środa, 1 lipca 2015

czy jestem pociagajaca?

Dzisiaj o odwiecznym  pytaniu kobiet: co sprawia że jesteś pociągająca...

Pozornie odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta, bo przecież każdy wie czym jest, stanowiący nieodłączną część naszego życia: seksapil.

 Jednakże zdefiniowanie tego określenia wcale nie należy do rzeczy łatwych, gdyż niewątpliwie choć kobiety chcą być seksowanie ubrane, niestety nie zawsze im to wychodzi. Powodem tego jest po prostu niewiedza bądź też przesada w usiłowaniu uwydatnienia swoich atutów.

Przyjęło się przez seriale, głupkowate filmy których niestety jest coraz więcej iż by wyglądać seksownie zamiast młodej i ładnej buzi pokazujemy niemalże teatralne maski.
Maski owe charakteryzują się zbyt dużą ilością pudru, podkładu, nawet źle dobranym podkładem do koloru cery, zbyt dużymi kreskami pod oczami etc etc
Do naszego teatralnego stroju a powoli przechodzącego w strój klauna dochodzą zbyt duże obcasy na których większość nie umie chodzić i chwieje się niczym na szczudłach. Zbyt krótkie spódniczki doprowadzające do choroby nerek i dekolty do pępka. Rozwiane farbowane blond włosy, sztuczne paznokcie, których długość stanowi zagrożenie dla otoczenia, a  także doklejone rzęsy to obowiązkowe atrybuty chcącej się podobać i nie mającej pojęcia o dobrym guście "damy"  ;)

Oczywiście postać owa zwróci uwagę na ulicy a i owszem...lecz często mimo iz pierwszą myślą mężczyzny jest : chce ją przelecieć, to drugą myślą jest iż wygląda śmiesznie i na pewno nie jest to kobieta na dłużej. 

Na seksapil bowiem nie składa się to co mamy na sobie a to jaką osobę reprezentujemy swoją postawą. 

Ubrana w spódnice do kolan i bluzkę z nie za dużym dekoltem zrobisz lepsze wrażenie niż pani z odkrytymi wszystkimi częściami ciała. 

„Efekt ten powoduje zachowanie, które wywiera na nas pozytywne wrażenie, gdyż emanuje naturalnością i swobodą, a do tego nie jest wymuszone. Mówi się przecież często, że nie można robić niczego na siłę! Roztaczanie wokół siebie pozytywnej energii i mowa ciała wyrażająca zadowolenie z siebie i tego, co nas otocza, działa na innych o wiele bardziej pociągająco niż czerwone usta i obcisła sukienka. Pewność siebie jest kluczem do sukcesu i serca każdego mężczyzny!”

Pewność siebie stanowi  nieodłączny atut osoby zadowolonej z życia. Ludzie wolą przebywać z osobami sympatycznymi i szczęśliwymi. 

Mężczyźni zwrócą na ciebie uwagę, ty zawrócisz im w głowie pokazując iż znasz swoją wartość, znasz swój seksapil , wiesz, ze jesteś warta ich spojrzeń i zainteresowania.
Twoja pewność siebie wpływa także na sposób chodzenia. Wyprostowana postawa, uśmiech, głowa podniesiona o góry, no i kręcenie bioderkami ;) 

A ładne chodzenie zawsze jest w modzie. 

Gdy już opanujemy pewność siebie – czyli to co jest najważniejsze – dołożymy parę drobiazgów do naszego seksapilu ;) 

Chociażby takie jak ładne siadanie, trzymanie kubka od kawy czy podawanie ręki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz