środa, 1 lipca 2015

kolorowa tecza

Tak, zbliża się jesień...po niej nadejdzie zima...wielkimi krokami nadchodzą krótkie wieczory i chłodne noce...zamykamy się w domach...włączamy tkliwą muzykę i cały świat nagle pogrąża się w szarości...
barwy naszych ubrań są coraz ciemniejsze
twarze nasze tracą promienne uśmiechy
a oczy robią się zamglone...
Tak, zbliża się jesień...po niej nadejdzie zima...
Mi już się zrobiło źle, a wam??
Przybieżmy w to półrocze KOLOROWE barwy ;)
Gdy za oknem deszcz, plucha...pokażmy iż nam to nie robi różnicy...iż potrafimy się cieszyć życiem.
Wyrzućmy z naszej szafy czarne i szare swetry...zastąpmy je kolorami jesieni.
Niech w naszych garderobach gości żółty, zielony, czerwony ;) 
szale, szaliczki, sweterki, bluzeczki, spodnie, spóniczki i sukienki...
Bądźmy tęczą na ulicach miast ;)
Tak moje drogie...kolory w naszym życiu dodają nam radości, więc dodajmy tych kolorów ile tylko możemy.
;)
Bądźmy szczęśliwe. Niech inni widzą iż takie jesteśmy.
My, pewne siebie kobiety, kobiety które wiedzą czego chcą od życia, które idą przez świat z podniesioną głową. Poprostu My ;)
Jednakże prócz ciuchów nie zapominajmy o sobie... ;)
Dbajmy o siebie by promienieć słońcem w zimę ;)
Pielęgnujmy nasze szponki kochane, dłonie, stópki...wmasowywujmy kremy w piękne nasze ciałka...albo niech partner w nas taki krem wmasuje...mrrr, przyjemny wstęp do miłego wieczorku. 
No i rzecz nasza ukochana...rowerek stacjonarny raz w tygodniu, przy ulubionym filmie, obowiązkowo. Co byśmy znów na wiosne nie płakały, że w biodrach nam przybyło. 
Zmieńmy nasze zwyczje. Grzane piwko zastąpmy grzanym winkiem. Porzućmy chipsy - żegnajcie ukochane...
Rzućmy palenie ;)  (tak przypominam, kobieta paląca wcale nie jest kobieca).
Zmieńmy siebie w tą kolorową i wesołą jesień i mroźną lecz tęczową zimę...
Ubrania nasze i ciałka zamieńmy na rozmiar mniejsze byśmy za parę miesięcy ruszyły w krótkiej spódniczce bez zbędnych kilogramów czyli bez kompleksów.
Przyznajcie same...czy tak naprawdę trudno jest się wziąć za siebie?? 
Tak wiem, nasz przyjaciel leń i kochanka jego Łakomstwo to doskonale  towarzystwo, jednakże jakże zgubne ;) 
zmieńmy przyjaciół ;) 
Ależ oczywiscie, dla nowego przyjaciela nie zostawia się starego...hmmm...z tym starym przyjacielem spotkajmy się raz w miesiącu ;) 
Niech potęskni trochę ;)
Tako więc...drogie czytelniczki...czy robimy postanowienie na te kilka miesięcy?? ;)

Ach, właśnie...drodzy Panowie, o was nie zapomniałam...wy macie bojowe zadanie na wiosne zrobić sobie piękną kratę na brzuchu...przecież będziecie się lepiej czuli, prawda? no i jeśli mogę was prosić...zmieńcie  ciuchy...proszę...zostawcie spodnie zwisające od połowy pośladków i zamieńcie je na coś elegantrzego. Nie musi to być od razu garnitur ;) Jednakże dobrze skrojone spodnie zrobią z was przystojniaków jeszcze większych ;) 
Już się was nie mogę doczekać najbliższejj wiosny ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz